Mieszkańcy Poznania doświadczają narastającej plagi szczurów, szczególnie w centrum miasta, gdzie gryzonie stały się znacznym problemem. Plaga ta nasiliła się po rozkopaniu głównej płyty Starego Rynku, co najprawdopodobniej spowodowało wypłoszenie szczurów z ich gniazd. Zjawisko to skłoniło mieszkańców oraz władze do podjęcia działań mających na celu ograniczenie liczby gryzoni.
Działania podejmowane przez miasto w walce ze szczurami
Władze miasta, w tym Urząd Miasta Poznania i Wydział Gospodarki Komunalnej, intensyfikują działania deratyzacyjne, rozmieszczając trutki i pułapki zarówno w budynkach, jak i na podwórkach. Mimo to mieszkańcy uważają, że te działania są niewystarczające, porównując je do „walki z wiatrakami”.
Straż Miejska włączyła się do batalii przeciwko gryzoniom, podejmując działania zmierzające do ustalenia miejsc gniazdowania gryzoni i kontrolując przebieg deratyzacji. Jednakże, aktywność szczurów, związana z poszukiwaniem pokarmu na okres zimowy i niepokojeniem przez prace ziemne, sprawia, że walka z nimi jest bardzo trudna.
Mieszkańcy zgłaszają obserwacje i niepokój związany z rosnącą liczbą szczurów, zwłaszcza na ulicach takich jak Woźna i Wodna, gdzie szczury biegają po dziedzińcach i kamienicach.




